16 SPOSOBÓW NA PASYWNE INWESTYCJE. inPZU na KupFundusz.pl

➡️ Na KupFundusz.pl od niedawna jest 16 nowych funduszy indeksowych spod znaku inPZU
Fundusze indeksowe ze stajni inPZU są już obecne na platformie KupFundusz.pl. To 16 subfunduszy skupionych pod parasolem TFI PZU. Ich zadaniem jest odzwierciedlanie indeksów z całego świata, najwięcej w tej grupie jest akcyjnych, ale znajdziemy także kilka obligacyjnych oraz sektorowe czy surowcowe.

Notujemy obecnie wysyp instrumentów zarządzanych pasywnie, których celem jest naśladowanie wyników benchmarku. Ten nurt zaczął się rozwijać ponad 20 lat temu, a ostatnie dwie dekady to przyspieszenie jego rozwoju. Replikowanie indeksu nie jest proste, ale odpada część czynności związanych z analizą, stąd są niższe opłaty za zarządzanie. 

Podstawowy koszt stanowi opłata za zarządzanie, w przypadku inPZU to 0,50%, to niewiele jak na polski rynek. Należy pamiętać jednak jeszcze o pozostałych kosztach, które ujęte są w „opłacie bieżącej” umieszczanej przez fundusze w dokumencie zwanym KIID.

Przy funduszach indeksowych koszt jest podstawowym czynnikiem obciążającym wynik, ale zarządzający starają się tak odzwierciedlać indeks (np. poprzez instrumenty pochodne), żeby jak najbardziej zbliżyć się do wyniku indeksu.

Fundusze indeksowe to fundusze pasywne, podobnie jak ETF-y, z tym że ETF-y są notowane na giełdzie i  inwestowanie w nie wymaga posiadania rachunku maklerskiego. Ponadto w ETF-ach nie da się skorzystać z efektu parasola, czyli przenoszenia inwestycji do innych funduszy bez płacenia podatku od zysków kapitałowych po sprzedaży jednostek.

Parasol inPZU ma szczególnie przyjazny charakter dla początkujących inwestorów, którzy dopiero zapoznają się z rynkiem funduszy inwestycyjnych. Prostota funduszy i ochrona podatkowa pozwala w łatwiejszy sposób pomnażać pieniądze, nawet kiedy nasze transakcje są mniej udane. Przy długoterminowym inwestowaniu w fundusze spod parasola inPZU podatek możemy zapłacić dopiero po zakończeniu inwestycji (np. po 20 latach), dzięki temu korzystamy z mechanizmu procentu składanego i optymalizujemy podatki. Optymalizacja polega na kompensowaniu zysków i strat odnotowywanych na poszczególnych funduszach. Dlatego parasol, zwłaszcza tak szeroki, jak w przypadku inPZU jest bardzo korzystny i stanowi znakomite narzędzie do inwestowania.

inPZU to pierwsza firma, która tak kompleksowo zaoferowała fundusze indeksowe. Reprezentują one 16 różnych strategii. Ten wybór daje szansę na zbudowanie zdywersyfikowanego portfela, oferta jest bardzo przejrzysta i klarownie przedstawiona, nazwana, łatwa do zrozumienia. Wystarczy 5-6 funduszy, żeby mieć zdywersyfikowany portfel. Można zbudować stałą strukturę portfela, a można aktywnie dopasowywać jego skład np. do wieku, doświadczenia, czy naszych przewidywań.

Żeby nabyć którykolwiek z funduszy, wystarczy 100 złotych, więc już od kilkuset złotych możemy zbudować portfel. To dobry pomysł dla początkujących, żeby nabrać doświadczenia.

➡️ Jaką strategię przyjąć, budując portfel?

To nie jest rekomendacja, tylko przykład. Na początku można podzielić portfel na część akcyjną (zwykle bardziej zmienną, ale o wyższej stopie zwrotu) i obligacyjną i zdecydować, w jakich proporcjach zainwestuje się posiadane środki w każdą z nich. Następnie w części akcyjnej można wybrać uzupełniające się aktywa, np. Akcji Rynków Rozwiniętych i Akcji Rynków Wschodzących. Te drugie będą bardziej zmienne, czyli przyniosą większe zyski w razie hossy, ale i większe spadki w czasie ucieczki do „bezpiecznych przystani”. Podobnie część dłużną można podzielić według stopnia zmienności, np. Inwestycji Ostrożnych (benchmark: WIBID 1M) albo Obligacji Rynków Wschodzących czy Rozwiniętych.

Warto sprawdzać, jak zachowywały się indeksy, których wyniki naśladują fundusze w horyzoncie dłuższym niż kilka lat. Spojrzenie na nie w długim terminie pozwala bowiem lepiej zrozumieć ich zachowanie, w tym generowane zyski i ryzyko. 

➡️ Zbliżenie na fundusze

inPZU Akcje Rynków Rozwiniętych większość inwestuje w spółki amerykańskie, bo portfel indeksu ważony jest kapitalizacją spółek ze wszystkich rynków rozwiniętych, a te amerykańskie stanowią większość. Zabezpiecza się walutowo, żeby wyeliminować zmiany kursów złotego do walut (dolar, euro, jen). Indeksem bazowym funduszu jest MSCI World Net Total Return Index (największe pozycje to Amazon, Alphabet, Apple, Microsoft). 
inPZU Akcje Amerykańskie to fundusz inwestujący tylko w spółki amerykańskie. 

inPZU Akcje Polskie przyjął za benchmark indeks składający się w 70% z WIG20 TR i w 30% z mWIG40 TR. Benchmark złożony utrudnia śledzenie wyników, ale można zrozumieć, skąd bierze się taka konstrukcja: żeby wzbogacić portfel o mniejsze spółki, mniej wrażliwe politycznie, ale nie wchodzić w WIG, który jest indeksem bardzo szerokim, trudniejszym do replikowania.

inPZU Obligacje Polskie – ma odzwierciedlać TBSP, czyli indeks polskich obligacji skarbowych o stałym oprocentowaniu. Średnie duration (wrażliwość na zmiany stóp procentowych) to ok. 3,5-4. Zmienność wyników tego funduszu (indeksu) jak na polskie standardy jest dość wysoka: jeśli rentowność obligacji rośnie o 1 pkt proc., to fundusz straci ok 3,5%.

inPZU Inwestycji Ostrożnych – najmniej indeksowy fundusz, bo nie naśladuje indeksu złożonego z obligacji o zmiennym oprocentowaniu, w które przede wszystkim inwestuje (fundusz wykorzystuje natomiast indeks zbudowany na wartościach stopy WIBID 1M). Zawiera głównie WZ-tki, czyli polskie skarbowe obligacje o zmiennym oprocentowaniu opartym na WIBOR-ze 6-mies. Taki fundusz służy w parasolu głównie jako miejsce przechowania pieniędzy, jeśli przewiduje się bessę i chce się uciec z bardziej ryzykownych inwestycji.