Ta strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i funkcjonalnych. Mechanizm cookies można wyłączyć w dowolnym momencie, poprzez zmianę ustawień przeglądarki. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na ten temat znajduje się w naszej Polityce Prywatności.

AKCEPTUJ I ZAMKNIJ
X

Fundusze

Koszyk

Rejestracja
Zaloguj się
Blog

Pokaż

Jak zacząć inwestować?

|ABC Inwestowania | Szacowany czas czytania artykułu: 10 minut


Z tego artykułu dowiecie się:

📣Skąd się bierze blokada przed inwestowaniem?  

📣Jak znaleźć motywację i jak określić cel?

📣Co to jest portfel inwestycyjny i jak zacząć go budować?

📣Dlaczego wszyscy powtarzają, że najważniejsza jest strategia i co to właściwie jest strategia?

 

Skąd się bierze blokada przed rozpoczęciem inwestowania?

Przyczyn jest wiele i mają różny ciężar gatunkowy. Jednak właściwie wszystkie sprowadzają się do jednego: strachu przed stratami. Zupełnie błędnie, często podświadomie zakładamy, że inwestowanie w instrumenty finansowe od samego początku powinno przynosić zyski. Liczymy na wysokie stopy zwrotu już w krótkim terminie. To podstawowy błąd, który zakłada nam mentalną blokadę przed rozpoczęciem inwestowania.Czasami blokada ta odpuszcza i nabieramy chęci do inwestowania. Niestety, najczęściej wtedy, kiedy ceny akcji lub obligacji rosną już od dłuższego czasu i są na szczytach. Zauważamy wówczas, że nasze obawy były błędne i „straciliśmy” przez nie mnóstwo pieniędzy. Zagłuszamy więc dotychczasowe strachy i rozpoczynamy inwestowanie – wchodzimy na giełdę, kupujemy obligacje, zaczynamy interesować się funduszami inwestycyjnymi. Często angażujemy w to od razu istotną dla nas kwotę pieniędzy.

I tak oto inwestujemy na tzw. górce. Przegrzane ceny akcji lub obligacji zaczynają spadać, a my tracimy pieniądze. Często bardzo duże. I wtedy albo szybko kończymy inwestycję, albo trzymamy ją w nadziei, że odrobimy straty. Wtedy też przypomina nam się, że przecież nie chcieliśmy inwestować i że słuszny był nasz strach. Wracamy do punktu wyjścia, tyle że jeszcze bardziej przekonani, że nie warto inwestować.

Przedstawiony powyżej schemat postępowania jest powszechny i niestety trudno jest go zmienić. Jednak jeżeli zdamy sobie sprawę, że tkwimy w czymś, co nam szkodzi, to możemy rozpocząć zmianę swojego postępowania.

Drugi problem, który przeszkadza nam w rozpoczęciu inwestowania jest po prostu odkładanie działania na później. A trzeci to obawa „nie znam tego rynku, nie wiem, jak się zachować, a na pewno stracę”. 

Jak zacząć inwestować

Jak znaleźć motywację do inwestowania?

To jedno z podstawowych pytań, które warto sobie postawić przed rozpoczęciem inwestowania.

Trzeba odnaleźć w sobie motywację do inwestowania. Czasem jest to motywacja negatywna („na emeryturze nie będę mieć co jeść”), a czasem pozytywna („będę mieć pieniądzie na wakacje”). Zawsze warto pomyśleć, co nas motywuje, ponieważ jeśli znajdziemy właściwą motywację, to przetrwamy wszystkie zawirowania rynkowe. Inaczej ulegniemy pokusie konsumpcji tu i teraz i zrezygnujemy z inwestycji.

Po co inwestować? Dobrych powodów jest co najmniej kilka. 

Najważniejsze z nich to: 

  • Nie chcę, żeby pieniądze leżały bezczynnie na koncie osobistym w banku.

  • Planuję uzbierać dodatkowy kapitał na emeryturę i dzięki temu zachować dotychczasowy standard życia albo nie pozwolić na jego drastyczne obniżenie.<

  • Gromadzę pieniądze na konkretny cel (zakup mieszkania, studia dla dziecka itd.).

Najgorszą, ale często spotykaną, zwłaszcza u młodych ludzi, motywacją jest chęć szybkiego wzbogacenia się. To zwykle bardzo źle się kończy, bo najczęściej prowadzi do ulokowania wszystkich pieniędzy w bardzo ryzykownych instrumentach i często kończy się stratą większości kapitału. W takim przypadku mamy do czynienia nie z inwestowaniem, tylko spekulacją, a nawet z hazardem. 

Czym się różni inwestowanie od oszczędzania?

Inwestowanie a odkładanie pieniędzy to dwie różne rzeczy. Odkładanie to np. gromadzenie pieniędzy na lokatach bankowych, gdzie w długim terminie mamy szansę jedynie utrzymać realną ich wartość lub przebić inflację co najwyżej o 1-2 punkty procentowe.

Tymczasem inwestowanie zwiększa szansę na pobicie inflacji w długim terminie.

Inwestorzy mają do wyboru szereg instrumentów finansowych. Podstawowe to akcje i obligacje (obligacje skarbowe lub emitowane przez przedsiębiorstwa), a miejscem, gdzie się nimi obraca, jest giełda papierów wartościowych. Na giełdzie obraca się także innymi instrumentami finansowymi, jak certyfikaty, kontrakty terminowe czy inne papiery wartościowe. Aby rozpocząć inwestowanie w te instrumenty, trzeba założyć rachunek maklerski, gdyż transakcje realizowane na giełdzie przez osoby indywidualne mogą być przeprowadzane jedynie za pośrednictwem biur maklerskich. Założenie konta maklerskiego jest dość łatwe, ale już samodzielne inwestowanie w instrumenty finansowe wymaga więcej zaangażowania.

Inwestowanie regularne małych kwot w portfel akcji lub obligacji jest jednak praktycznie niemożliwe, bo bardzo często cena jednej akcji lub obligacji znacznie przekracza 100 złotych. Niemożliwe jest więc regularne inwestowanie 100 zł, czy 200 zł w kilkanaście, a tym bardziej w kilkadziesiąt spółek, czy obligacji.

Problem ten rozwiązują fundusze inwestycyjne. Oferują możliwość lokowania w portfel inwestycyjny składający się z portfela akcji (fundusze akcyjne) lub portfela obligacji (fundusze dłużne/obligacyjne) za kwoty nieprzekraczające w niektórych przypadkach nawet 100 złotych. Regularne wpłaty, nawet niskich kwot są więc w funduszach jak najbardziej możliwe.

➡️➡️➡️Zobacz także: Fundusz inwestycyjny - co to jest i w jaki sposób działa?

Instrumenty dłużne, w tym fundusze obligacyjne dają szansę na pobicie inflacji w długim terminie (20 lat) o 2-4 pkt proc. Bardziej ryzykowne instrumenty (portfele akcji, fundusze akcyjne) w długim terminie powinny dać zarobić nawet 5-6 pkt proc. powyżej inflacji.

Inwestowanie wiąże się z ryzykiem. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Należy liczyć się z możliwością częściowej utraty wpłaconych środków. Indywidualna stopa zwrotu uczestnika nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym funduszu i jest uzależniona od dnia zbycia i odkupienia jednostek uczestnictwa oraz od poziomu pobranych opłat.

Ale na lokatach bankowych po prostu nie pomnożymy realnie (istotnie powyżej inflacji) naszego majątku.

Jak zacząć inwestować? https://www.youtube.com/watch?v=t7g8cRhzAoE

Zasubskrybuj już dziś i włącz powiadomienie, 🔔🔔🔔 żeby nie przegapić odcinka.

Co to jest portfel inwestycyjny i jak zacząć go budować?

Jak zrobić pierwszy krok? Odpowiedz sobie na poniższe pytania:

1. Cel inwestycyjny – jaką chcę mieć stopę zwrotu w okresie inwestowania?

Ludzie często chcą zainwestować w bezpieczny portfel (lokaty, obligacje) i liczą na to, że kapitał będzie im szybko przyrastał. Nie będzie. Jeśli chcę zwielokrotnić kapitał przez 20 lat, to muszę używać (inwestować) w ryzykowne instrumenty.

2. Jak długo chcę inwestować?

To wiąże się z pierwszym pytaniem, bo dobór instrumentów zależy od tego, ile chcę zyskać w wyznaczonym czasie. 15 lat to optymalny horyzont, bo w tym czasie powinny wystąpić przynajmniej dwa cykle koninkturalne, więc w okresie inwestycji będziemy mieli do czynienia zarówno z hossą, jak i bessą na rynkach akcji. 

Im dłużej planujemy inwestować, tym na większe ryzyko możemy sobie pozwolić i na wyższe zyski liczyć.

3. Ile mam do zainwestowania jednorazowo?

Nie inwestujmy wszystkiego, co mamy, tylko skupmy się na środkach, które rzeczywiście możemy zamrozić na długi czas. 

4. Ile mogę odkładać na inwestycje miesięcznie?

Dobrym przykładem jest PPK, gdzie łącznie maksymalne wpłaty stanowią 8% wynagrodzenia, i to jest dobry odsetek do odkładania na inwestycje. Z 2% nie uzbieramy znaczącej kwoty, zwłaszcza, jeśli do emerytury zostało nam np. 20 lat. ALE! Dwudziestolatek śmiało może zacząć od niewielkich kwot, choćby po to, żeby oswoić się z inwestycjami, nauczyć się poruszania po świecie finansów i nabrać doświadczenia. Najlepiej zacząć jak najwcześniej od niedużych kwot, żeby poznać rynek i… własne reakcje. 

5. Jaki procent nadwyżkowych dochodów mogę przeznaczyć na inwestowanie?

Nie należy przesadzać, bo jeśli wpłacimy zbyt wysoką kwotę i zabraknie nam na zaspokojenie podstawowych potrzeb, to łatwiej o wycofanie się z inwestycji i zrażenie się do nich.

6. Jakie są nasze źródła dochodów i czy są one pewne? Czy mam odłożone pieniądze na czarną godzinę?

Całkowicie pewnych źródeł dochodów praktycznie nie ma – pracę można stracić, a firma może upaść. Ważne jest jednak to, jaka jest nasza pozycja na rynku pracy, czy mamy kwalifikacje, które są pożądane na rynku, dzięki czemu w razie utraty pracy szybko znajdziemy nową. Trzeba zawsze mieć poduszkę na „czarną godzinę”, żeby nie dopuścić do sytuacji, w której będziemy zmuszeni przez sytuację losową do wyjścia z inwestycji.

7. Jakich zysków oczekuję?

Zazwyczaj jest tak, że oczekujemy zysków wyższych, niż jest to możliwe. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, jakie możliwości daje rynek. Żeby średnio zarabiać rocznie 15-20%, trzeba być bardzo doświadczonym i aktywnym inwestorem, to jest niemal niewykonalne. Taka sztuka udaje się mało komu, zwłaszcza w długim terminie.

Średnie stopy zwrotu w długim okresie (20 lat) rzadko kiedy przekraczają 9-10% rocznie. To zazwyczaj jest górny limit średniorocznych zysków i to w bardzo dobrym okresie dla gospodarki.

8. Jakie ryzyko jestem w stanie ponieść, jak je zmierzyć, w jakich warunkach wycofam się z inwestowania?

Jeśli ktoś jest skłonny wycofać się przy 10-proc. stracie, to znaczy, że jest mało odporny na ryzyko i wtedy rzeczywiście może lepiej powinien wybrać lokatę bankową. Natomiast jeśli udajemy się do doradcy, żeby pomógł nam skonstruować portfel, to pamiętajmy, że musimy mu podać rzetelne dane co do naszej tolerancji ryzyka i w czasie hossy, i w czasie bessy.

9. Nie inwestuj wszystkiego w fundusze najbardziej ryzykowne

Warto zbudować portfel z funduszy inwestujących w różne instrumenty, których ceny zachowują się inaczej względem siebie (nie są ze sobą mocno skorelowane). Wówczas ewentualne spadki wartości portfela będą mniejsze, przez co ponoszone i odczuwane ryzyko będzie łatwiejsze do zniesienia. 

10. Czy grozi mi wycofanie pieniędzy przed zakończeniem inwestycji?

Wyjście przed czasem z inwestycji z konieczności (potrzebujemy pieniędzy na zaspokojenie bieżących potrzeb) grozi podwójną stratą: części kapitału, bo pod przymusem najczęściej wychodzi się w niekorzystnym momencie, i nagrody w postaci środków na wyznaczony cel w przyszłości.

Jak zacząć inwestować regularnie?

--> Określ niewielką miesięczną kwotę inwestycji 

To bardzo ważne, aby kwota inwestycji nie była zbyt wysoka. Lepiej nawet gdy będzie za niska. Powinna być taka, by nawet przejściowa utrata połowy jej wartości w wyniku inwestycji nie bolała. Dla jednych jest to 100 zł, dla innych 200 zł. A dla bardziej zamożnych znacznie więcej.

Inwestowanie małych kwot ma dodatkowo tę zaletę, że pozwala wyrobić nawyk, który nie będzie dla nas dużym obciążeniem.

➡️➡️➡️ Więcej na ten temat dowiesz się z wpisu: W co inwestować małe kwoty

--> Określ dzień miesiąca regularnej inwestycji

Wybierz dzień, w którym będziesz robić przelew, żeby kupić fundusz inwestycyjny. Może to być początek miesiąca, tuż po wypłacie. Dzięki temu zabiegowi przelew z rachunku będzie mniej odczuwalny.

--> Wybierz miejsce inwestycji

Wybierz instytucję, za pośrednictwem której będziesz regularnie inwestować. Na KupFundusz.pl po otwarciu rejestru, czyli po złożeniu pierwszego zlecenia nabycia na wybrany fundusz inwestycyjny, można w prosty sposób inwestować regularnie, korzystając ze zlecenia stałego.

--> Wybierz fundusz inwestycyjny, w który będziesz regularnie inwestować

W tym wyborze nie kieruj się zbyt wysokimi oczekiwaniami co do możliwych zysków w przyszłości. Większe zyski wiążą się z wyższym ryzykiem przejściowych strat, które mogą osłabiać moją skłonność do inwestowania.

Na początek lepsza może być bezpieczna inwestycja z pewniejszym zyskiem, czyli strategia konserwatywna, której wyniki w krótkim terminie mogą być zmienne (mogą występować przejściowe straty), ale w dłuższej perspektywie (2-3 lat) powinna przynieść zyski.

Za te 2-3 lata (może wcześniej), kiedy nabierzesz doświadczenia i oswoisz się z inwestowaniem, możesz zmodyfikować strategię na bardziej ryzykowną i bardziej dochodową w długim terminie.

➡️➡️➡️ Więcej na ten temat dowiesz się z wpisu: Fundusze inwestycyjne na start - Prosty Portfel

--> Unikaj częstego monitorowania swojej inwestycji

Nawyk częstego sprawdzania, jakie są nasze wyniki (które są zmienne i potrafią z dnia na dzień różnić się o kilka procent) spowoduje, że na zmianę będziemy się cieszyć zyskami lub martwić stratami. A takie emocje mogą nas doprowadzić do tego, że popełnimy błąd albo w nieodpowiednim momencie wycofamy się z inwestycji w „dołku” lub istotnie zwiększymy jej wielkość na przysłowiowej „górce”. Dlatego spojrzenie raz w miesiącu, czy doszedł przelew i dokupiliśmy fundusz, a przy okazji spojrzenie na jego wyniki powinno wystarczyć.

Kalkulator inwestycyjny – to proste narzędzie pozwala szybko określić, ile czasu zajmie nam osiągnięcie założonego celu inwestycyjnego, czy też wysokość comiesięcznych wpłat.

Kreator portfela – wsparcie dla osób, które potrzebują pomocy w zbudowaniu swojego pierwszego portfela inwestycyjnego.

Załóż bezpłatne konto i zacznij regularnie inwestować. A więcej na temat zakładania konta dowiesz się z naszej krótkiej instrukcji "Jak zacząć inwestować?".

 

Podziel się na:

Rozpocznij dyskusję

Avatar użytkownika

Twój komentarz został dodany

Komentarze (0)

Polecamy

Blog Grzegorza Raupuka
Blog Rafała Bogusławskiego

Najczęściej czytane

Dziedziczenie pieniędzy zgromadzonych w funduszach inwestycyjnych
Opodatkowanie zysków z funduszy inwestycyjnych – jakie są zasady naliczania i wysokość daniny na rzecz państwa?
Towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI) – czym są i jak działają?
Czym się różni FIO od SFIO?
Inwestowanie dla początkujących, czyli 7 prostych porad
Porównywane fundusze0

Sesja wygaśnie za: