Ta strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i funkcjonalnych. Mechanizm cookies można wyłączyć w dowolnym momencie, poprzez zmianę ustawień przeglądarki. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na ten temat znajduje się w naszej Polityce Prywatności.

AKCEPTUJ I ZAMKNIJ
X

Fundusze

Koszyk

Rejestracja
Zaloguj się
Blog

Pokaż

Superfund TFI - do optymizmu na rynku ropy wciąż daleko

|Z Rynku | Szacowany czas czytania artykułu: 3 minuty

Miniony tydzień na rynku ropy naftowej był czasem nadziei i emocji. Jednak, mimo że notowania ropy naftowej przestały spadać, inwestorzy wciąż mają liczne wątpliwości związane z przyszłością tego rynku. Pesymiści przestali grać pierwsze skrzypce, ale do optymizmu na rynku ropy naftowej cały czas jest daleko.


W czwartek, 6 grudnia, rozpoczęło się spotkanie przedstawicieli państw OPEC w Wiedniu, na którym rozmawiano o potencjalnych cięciach produkcji ropy naftowej. To wydarzenie było z nadzieją wyczekiwane na globalnym rynku ropy, głównie ze względu na dotkliwe pasmo zniżek, obserwowane na cenach ropy od początku października.

Końcówka listopada przyniosła wyhamowanie spadków notowań ropy naftowej na poziomach niewidzianych od wielu miesięcy. Cena ropy naftowej Brent zeszła na chwilę nawet poniżej poziomu 60 USD za baryłkę, co było poziomem najniższym od ponad roku. Z kolei notowania ropy WTI zatrzymały się w okolicach 50 USD za baryłkę. Ta psychologiczna bariera nie była na tym rynku obserwowana od października 2017 roku. Dla cen obu rodzajów ropy naftowej była to zniżka o około 20% w ciągu zaledwie kilku tygodni.

Wykres: notowania cen ropy WTI, YTD, źródło: Teletrader.com


Wykres: notowania cen ropy Brent, YTD, źródło: Teletrader.com

Wyhamowanie zniżek wynikało w dużym stopniu z oczekiwań inwestorów związanych ze wspomnianym posiedzeniem państw OPEC. Arabia Saudyjska jeszcze na wiele dni przed spotkaniem kartelu deklarowała, że chce przekonać inne kraje o konieczności ponownego solidarnego cięcia produkcji ropy naftowej. Jednak to, czy jej się to uda, nie było wcale takie oczywiste. Wynikało to, po pierwsze, z faktu, że przedstawiciele innych państw OPEC bardziej sceptycznie wypowiadali się o pomyśle ograniczania produkcji; a po drugie, z faktu, że kartel nie chciał ciąć wydobycia sam, lecz przekonać do tego także niektórych producentów spoza OPEC. Ograniczeniom w produkcji sprzeciwiał się m.in. Iran, który został dotknięty amerykańskimi sankcjami, dotyczącymi właśnie handlu irańską ropą naftową, a który z tej przyczyny nie chciał brać udziału w cięciach, nawet jeśli pozostałe państwa OPEC by się na nie zgodziły.

W rezultacie, nawet w dniu spotkania OPEC nie było pewne, jakie decyzje są najbardziej prawdopodobne. W czwartek na rynku pojawiło się dużo negatywnych emocji i presja na spadek cen ropy naftowej. Wynikała ona z tego, że kraje OPEC wprawdzie ogłosiły chęć solidarnego ograniczenia wydobycia, ale jako warunek wprowadzenia go w życie ustanowiły zgodę Rosji i niektórych innych producentów ropy na dołączenie do tego porozumienia. To wprowadziło na rynek nerwowość, która utrzymała się także przez pewną część piątkowej sesji.

Tymczasem w piątek przedstawiciele kartelu prowadzili rozmowy z producentami ropy spoza OPEC i dopiero w piątek została podjęta ostateczna decyzja dotycząca cięć produkcji. Łącznie producenci ropy naftowej zdecydowali się na cięcie wynoszące 1,2 mln baryłek ropy dziennie. Z tej liczby, 800 tysięcy baryłek przypada na producentów ropy naftowej z OPEC, a największe cięcia będą dotyczyły Arabii Saudyjskiej. Saudyjczyków cięcia dotkną najbardziej nie tylko dlatego, że są oni dominującym producentem ropy naftowej w kartelu, lecz także dlatego, że we wcześniejszych miesiącach Arabia Saudyjska zwiększała produkcję, zachęcona obawami o niewielką globalną podaż i wzrostem cen surowca. Natomiast cięcia wynoszące pozostałe 400 tysięcy baryłek ropy naftowej dziennie będą przypadać na kraje spoza OPEC, w tym głównie na Rosję, która także w ostatnich miesiącach zwiększała produkcję.

Producenci ropy naftowej podeszli do cięć produkcji z pewnymi oporami, zwłaszcza że przeciwne nim były Stany Zjednoczone, konsekwentnie zwiększające wydobycie ropy naftowej z łupków. Arabia Saudyjska i Rosja nie chcą brać na siebie ciężaru ograniczania produkcji, ale jednocześnie oba kraje zdają sobie sprawę z tego, że bez ich interwencji notowania ropy naftowej prawdopodobnie zeszłyby jeszcze niżej. To natomiast im się najzwyczajniej nie opłaca.

Nota prawna dotycząca informacji publikowanych na Blogu Inwestycyjnym KupFundusz.pl

Podziel się na:

Rozpocznij dyskusję

Avatar użytkownika

Twój komentarz został dodany

Komentarze (0)

Polecamy

Blog Grzegorza Raupuka
Blog Rafała Bogusławskiego

Najczęściej czytane

Dziedziczenie pieniędzy zgromadzonych w funduszach inwestycyjnych
Opodatkowanie zysków z funduszy inwestycyjnych – jakie są zasady naliczania i wysokość daniny na rzecz państwa?
Towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI) – czym są i jak działają?
Czym się różni FIO od SFIO?
Inwestowanie dla początkujących, czyli 7 prostych porad
Porównywane fundusze0

Sesja wygaśnie za: