„To już jest koniec, nie ma już nic…” Na szczęście aż tak źle nie jest, choć notująca rekordowe poziomy zmienność (indeks VIX) oraz dynamika spadów z marca mogłaby świadczyć, że to jest właśnie aktualny scenariusz rozwoju sytuacji. Że „działo się” potwierdzają również wolumeny transakcji. Łącznie w marcu obroty na GPW wyniosły 25,6 mld PLN, przy dziennej średniej na poziomie 1,16 mld PLN, co stanowi najwyższe wartości od sierpnia 2011 roku. Nie ma już wątpliwości, że COVID-19 jak najbardziej wpisuje się w definicję czarnego łabędzia.
Kiedy 12 marca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że epidemię koronawirusa należy już określać mianem pandemii, WIG20 zanotował najgorszą sesję w historii, tracąc 13,3%. Z kolei w dniu największych wzrostów (17.03) zyskiwał 6,5% – to marna nagroda pocieszenia.
W ciągu siedmiu kolejnych, spadkowych sesji (4.03-12.03) WIG stracił 32,6%, co oznaczałoby najszybsze wejście w rynek bessy w historii. Choć czarny humor nie jest w tym czasie najbardziej na miejscu nie można tutaj mówić o wejściu w rynek niedźwiedzia, … skoro wcześniej na GPW nie mieliśmy hossy.
Marzec dla uczestników rynku da się zapamiętać jako okres największej paniki z jaką mieli dotąd do czynienia. WIG20 stracił w tym okresie 14,5% oraz 18,9% mierząc w USD. WIG20 „performował” słabiej niż MSCI EM, który zniżkował o 15,4%. Niemniej jak to czasami bywa ze statystyką pokazuje ona jedynie półprawdę. Nasza giełda zachowała się w ubiegłym miesiącu lepiej od większości rynków wschodzących, jednak relatywnie mocne Chin (-5,7% w USD), istotnie kontrybuowało do wyceny całego indeksu. Wracając na rynek lokalny, słabo wypadł zniżkujący o 20,4% mWIG40, podczas gdy dla sWIG80 dynamika spadku była blisko o połowę niższa, tj. -11,8%.
Bardzo negatywnie wyróżnił się w ubiegłym miesiącu, mający największą wagę w WIG-u, sektor bankowy (WIG-Banki stracił 29,5%, co było drugim najgorszym wynikiem sektorowym po przecenionym o 30,9% WIG-Odzież). Część banków w raportach bieżących informowała, że obniżka stop procentowych o 50 punktów bazowych zredukuje roczne zyski o około 10%. Do tego zakładając średnio podwojenie kosztów ryzyka, tegoroczne zyski banków mogą spaść o 20%-30% (mniej w największych podmiotach, a więcej w mniejszych instytucjach dodatkowo posiadających kredyty walutowe). Zmniejszenie popytu na kredyt czy spadek rentowności obligacji to kolejne czynniki, które będą ciążyć wynikom sektora.
Trudno w to uwierzyć, ale jest na GPW indeks, który odnotował w marcu dodatnią i to nie byle jaką, bo 3,8% stopę zwrotu. To WIG-Games. Nie powinno to być jednak zaskoczeniem kiedy portal Steam notuje rekordowe liczby aktywnych uczestników,… a Światowa Organizacja Zdrowia zachęca do grania w gry (warto nadmienić, że w przeszłości uznawała je za rozrywkę uzależniającą).
Podsumowując cały I kwartał, po 29,7% przecenie WIG20 znalazł się na poziomie widzianym ostatnio w lutym 2009 roku. Sytuacja mWIG40 jest o tyle lepsza, że kwartalna przecena sięgnęła 27,2%, co sprowadziło indeks „średniaków” do poziomów ostatnio obserwowanych w lipcu 2013 roku. W końcu przechodząc do sWIG80 po 14,3% spadku w I kwartale indeks cofnął się do wartości z sierpnia 2012 roku.
Michał Stalmachzarządzający
Skarbiec TFI
Nota Prawna dotycząca informacji publikowanych na Blogu KupFundusz.pl
Podziel się na:
Rozpocznij dyskusję
Komentarze (0)