Ta strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i funkcjonalnych. Mechanizm cookies można wyłączyć w dowolnym momencie, poprzez zmianę ustawień przeglądarki. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na ten temat znajduje się w naszej Polityce Prywatności.
PMI – świat zwalnia. Stany Zjednoczone wciąż w dobrej formie
|Z Rynku |
Szacowany czas czytania artykułu: 4 minut
Azja – wyróżniają się tylko Indie
Przemysłowy indeks PMI dla Indii zanotował wzrost względem poprzedniego miesiąca. Dynamika wzrostu nowych zamówień oraz produkcji była najwyższa od 13 miesięcy, a poprawa optymizmu dotycząca przyszłych 12 miesięcy spowodowała, że przedsiębiorcy zwiększali stany magazynowe półfabrykatów. Presja inflacyjna, zarówno po stronie konsumentów, jak i producentów, była umiarkowana i znajdowała się w w okolicach wieloletniej średniej. Generalnie indyjskie firmy są dosyć pozytywnie nastawione do przyszłości i chcą zwiększać wydatki na akcje marketingowe, licząc na wzrost sprzedaży w nadchodzących miesiącach. W ich opinii sprzyjające warunki ekonomiczne na rynku lokalnym będą się pozytywnie przekładały na wzrost produkcji i sprzedaży. Dzięki silnemu rynkowi wewnętrznemu Indie wydają się być odporne na zawirowania zewnętrzne – przynajmniej do tej pory.
Chiński PMI spadł w styczniu do poziomu najniższego od 35 miesięcy, zauważalnie odrywając się od bariery 50 pkt. Mimo iż delikatnej poprawie uległa sytuacja handlowa, produkcja i nowe zamówienia po raz kolejny z rzędu spadły. Spadek aktywności gospodarczej przełożył się na niższy wzrost inflacji – presja kosztowa zaczyna w Chinach hamować. Słaba aktywność gospodarcza przełożyła się negatywnie na aktywność zakupową chińskich managerów, która była najniższa od 20 miesięcy, mimo iż poziom optymizmu wzrósł. Mimo iż cały kompozyt wylądował niemal na 3-letnich minimach, ze szczegółowego opisu widać delikatny powiew optymizmu. Postępy w rozmowach handlowych między Chinami i Stanami Zjednoczonymi niemal od razu przełożyło się na wzrost aktywności w obszarze handlowym. Martwi jednak fakt, iż dotychczasowa stymulacja fiskalna w Państwie Środka nie przyniosła właściwie żadnego efektu.
Europa – sytuacja niemal bez zmian
Europejski PMI dla przemysłu odnotował najniższy poziom od 50 miesięcy, przede wszystkim z powodu bardzo odczytu z Niemiec i fatalnego z Włoch. Co dodatkowo powinno niepokoić to fakt iż najbardziej negatywnie o perspektywach wypowiadają się firmy produkujące dobra inwestycyjne, co oznacza, że przedsiębiorcy nie wierzą w rozwój gospodarki w nadchodzących miesiącach. Nowe zamówienia odnotowały najmocniejszy spadek od kwietnia 2013 roku, a nowe zamówienia eksportowe były na poziomie najniższym od 68 miesięcy. Na gruncie cenowym odnotowało najwolniejszy wzrost inflacji od niemal 2,5 lat, czego przyczyną były niższe ceny produktów związanych z ropą naftową i spadający popyt. Wiele wskazuje na to, że sytuacja sektora przemysłowego w Europie nie wynika tylko z gorszych perspektyw producentów samochodów czy francuskich protestów, ale że sytuacja jest skutkiem ogólnego pogorszenia perspektyw. Co dodatkowo martwi to fakt, iż bardzo niski poziom sprzedaży spowodował nienotowany w historii badania przyrost niesprzedanych produktów, co oznacza, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że firmy w nadchodzących miesiącach będą zmuszone ograniczać produkcję, by wyprzedaż część zapasów.
Słabemu odczytowi z Europy wtórował PMI z naszej rodzimej gospodarki. I choć jego wartość była nieco wyższa niż przed miesiącem, to odnotowano najsilniejszy spadek produkcji od czerwca 2009 roku, kumulacja niesprzedanych towarów okazała się najmocniejsza od 20 lat, a osłabienie popytu z Europy zachodniej przełożyło się na załamanie eksportu. Również u nas presja inflacyjna nieco zelżała, a optymizm przedsiębiorców odrobinę się poprawił. To jednak nie zmienia faktu, iż nasza gospodarka dopiero zaczyna cierpieć z powodu silnego spowolnienia obserwowanego w Europie. A biorąc pod uwagę poszczególne składowe przemysłowego kompozytu ze strefy euro, nie jest wykluczone, że sytuacja u nas może się jeszcze pogorszyć.
Odbicie w Stanach Zjednoczonych
Sytuacja w amerykańskim przemyśle na początku 2019 roku się poprawiła, głównie dzięki wzrostowi produkcji i wzrostowi nowych zamówień. Co warte jednak uwagi, poprawa warunków gospodarowania była efektem większego popytu wewnętrznego – eksport urósł tylko marginalnie. Poprawa nastroju u przedsiębiorców poskutkowała wzrostem zatrudnienia, natomiast presja inflacyjna okazała się najniższa od 12 miesięcy.
Poprawa warunków gospodarczych w Brazylii trwa już od kilku miesięcy po tym, jak niepewność związana z wyborami prezydenckimi zniknęła. Styczniowy odczyt przemysłowego indeksu PMI okazał się najwyższy od 10 miesięcy. Wyższa produkcja i nowe zamówienia korespondowały z większą aktywnością zakupową przedsiębiorców i największym w historii badań optymizmem dotyczącym przyszłości. Na gruncie wzrostu cen, silniejsza waluta lokalna spowodowała spadek kosztów produkcji, z kolei silny popyt pozwolił firmom mocniej podnieść ceny wyrobów gotowych.
Sytuacja w Europie od kilkunastu miesięcy się nie zmienia, a styczniowy odczyt potwierdził dotychczasowe tendencje. Spowolnienie gospodarcze w krajach europejskich zaczyna także coraz bardziej być odczuwalne w Polsce, czemu wyraz dał styczniowy odczyt przemysłowego kompozytu PMI. Martwić powinna również sytuacja w Azji, gdzie właściwie tylko gospodarka indyjska, dzięki popytowi wewnętrznemu, pozytywnie się wyróżnia. Odbicie w Stanach Zjednoczonych również miało miejsce dzięki wzrostowi popytowi wewnętrznemu.
Podsumowując styczniowe dane dotyczące sektora przemysłowego można wysnuć dwa główne wnioski. Po pierwsze spowolnienie gospodarcze widoczne jest właściwie na całym świecie, poza Stanami Zjednoczonymi, które dalej trzymają się mocno. Po drugie najbardziej cierpią kraje będące eksporterami, co pośrednio jest związane z wojną handlową prowadzoną na linii USA-Chiny. Dlatego też dla perspektyw gospodarczych kluczowym będzie dalszy rozwój rozmów na linii Pekin-Waszyngton.
Rozpocznij dyskusję
Komentarze (0)