Czerwcowe PMI – perspektywy gospodarcze coraz gorsze

Za nami kolejny miesiąc, w którym badanie wśród managerów przedsiębiorstw z sektora przemysłowego sugeruje, że w przyszłości koniunktura gospodarcza będzie jeszcze się pogarszać. W zasadzie na całym świecie firmy sugerują, że jest coraz niższy popyt, spadają nowe zamówienia, a gdzieniegdzie zaczynają się ograniczenia siły roboczej. To wszystko dzieje się w środowisku dynamicznego spadku cen wyrobów gotowych opuszczających światowe fabryki. 

AZJA – pogorszenie niemal na całym kontynencie

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych IHS Markit

Niemal w całej Azji przekaz przedsiębiorców jest w zasadzie jednoznaczny – perspektywa koniunktury gospodarczej się pogarsza, spada produkcja i nowe zamówienia, a ceny wyrobów gotowych są coraz niższe. Mimo wszystko, w dalszym ciągu wyjątek stanowi gospodarka indyjska, gdzie, mimo iż wartość wskaźnika PMI spadła, to mimo wszystko obraz badania jest bardzo pozytywny. 

Czerwcowe dane o przemysłowym indeksie dla Indii pokazały dynamiczny popyt na indyjskie produkty, pochodzący zarówno z rynku lokalnego, jak i rynków zagranicznych. Dzięki temu rosła produkcja, zatrudnienie, zakupy półfabrykatów oraz wartość magazynów. Ciekawa sytuacja ma jednak miejsce na polu cenowym. W przeciwieństwie do pozostałych części świata, ceny indyjskich produktów urosły, odzwierciedlając bardzo dynamiczny popyt, a dzięki stabilnemu poziomowi kosztów produkcji, lokalnym firmom udało się poprawić marżę i zyskowność sprzedaży. To kolejny miesiąc, w którym sytuacja w gospodarce indyjskiej się poprawia, w opozycji do pozostałych części świata. 

EUROPA – dalsze pogorszenie koniunktury gospodarczej w na Starym Kontynencie.  

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych IHS Markit

Na Starym Kontynencie mieliśmy po raz kolejny do czynienia ze spadkiem produkcji oraz nowych zamówień, przy jednocześnie przyspieszającej dynamice pogorszenia. Oznacza to wysokie prawdopodobieństwo, że po spadku produkcji przemysłowej w pierwszym kwartale 2023 roku, drugi kwartał także zakończy się spadkiem. Firmy odnotowały pierwszy od wielu miesięcy spadek zatrudnienia, a spadek wartości zakupów półfabrykatów był najbardziej dynamiczny od kilku lat. W efekcie dynamicznego spadku popytu i mocnego spadku kosztów produkcji europejskie przedsiębiorstwa po raz drugi z rzędu obniżyły ceny sprzedaży swoich wyrobów. 

Analogicznie do strefy euro, perspektywy naszej rodzimej gospodarki również wyglądają ponuro. Z czerwcowego badania PMI wynika, że nowe zamówienia spadały najszybciej w 2023 roku, produkcja spadała już 14 miesiąc z rzędu, a ceny sprzedaży były rekordowo niskie. Co więcej, kolejny miesiąc z rzędu obniżył się poziom zatrudnienia. Co ważne,  czerwcu zasygnalizowano kolejny rekordowy spadek cen wyrobów gotowych oraz najbardziej dynamiczny spadek kosztów produkcji w 25-letniej historii badania. To bardzo dobrze wróży na poziom dynamiki inflacji w drugiej połowie 2023 roku. 

USA i Ameryka – pogorszenie w Stanach Zjednoczonych

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych IHS Markit

W czerwcu kondycja sektora przemysłowego pogorszyła się diametralnie, zgodnie z wynikami badania PMI. Zwiększa to obawy, że gospodarka amerykańska może w drugiej połowie roku wpaść w recesję. Dynamicznie spadła produkcja, a nowe zamówienia spadły z dynamiką niemal najwyższą od kryzysu z 2008 roku. Również ceny półfabrykatów spadają z dynamiką najwyższą od wspomnianego kryzysu bankowego sprzed 15 lat. Nieco inaczej sytuacja wygląda w sektorze usług, jednak wydaje się, że również i tam pogorszenie pojawi się w ciągu najbliższych miesięcy. 

PODSUMOWANIE – coraz mocniejszy spadek cen producenckich. 

Za nami kolejny miesiąc, w którym w globalnej gospodarce umacniają się dwie tendencje – po pierwsze spada aktywność gospodarcza mierzona produkcją oraz nowymi zamówieniami i obecne tendencje potwierdzają, że jeszcze kilka miesięcy temu utrzymywanie tempa produkcji spowodowane było realizacją produkcji z backlogów. Po drugie z kolei, mamy wyraźne tendencje deflacyjne w sferze producentów, spowodowanej coraz słabszym popytem oraz spadkiem kosztów produkcji. To oznacza, że światowa gospodarka znajduje się w dezinflacyjnej fazie spowolnienia gospodarczego i wiele wskazuje na to, że taka sytuacja potrwa jeszcze przynajmniej kilka miesięcy. 

Podziel się na: