|Z Rynku | Szacowany czas czytania artykułu: 2 minuty
Jednym z istotnych problemów krajowej gospodarki jest niski poziom oszczędności. Powoduje to deficyt kapitału potrzebnego do inwestycji oraz pozbawia Polaków tak ważnej finansowej poduszki bezpieczeństwa.
Poziom oszczędności systematycznie się jednak powiększa o ok. 7% rocznie i stanowi już blisko 100% PKB kraju. Nie jest więc tak, że brakuje nam bazy, którą warto rozbudowywać. Problem w tym, że ponad połowa oszczędności zgromadzona jest na depozytach bankowych, co z długoterminowej perspektywy jest alokacją wysoce nieefektywną. Oznacza to, że edukacja finansowa społeczeństwa powinna koncentrować się nie tylko na pobudzaniu potrzeby gromadzenia kapitału, ale także na jego efektywnej alokacji poprzez instrumenty powiązane z rynkiem kapitałowym. W tym względzie pozytywny potencjał wiązać można z planowanymi zmianami w systemie emerytalnym. W minionym tygodniu zaprezentowana została ostatnia ważna kwestia związana z przyszłością OFE. Warto więc pokrótce nakreślić jak się zmieni kształt systemu emerytalnego. Dotychczas osadzony on był na trzech filarach, a docelowo będą dwa. Pierwszym filarem jest publiczny system związany z ZUSem. Co do zasady zapisane w tym systemie środki nie są dziedziczone (tutaj wyjątkiem są subkonta), nie mogą być wypłacane jednorazowo oraz nie mają żadnych znamion środków prywatnych. Ostatnim filarem będzie rozbudowany dawny III filar. Z definicji wszystkie jego składowe są w pełni prywatne, ale także dobrowolne. Sztandarowym elementem tego filara będą PPK, które zaczną funkcjonować w drugiej połowie tego roku. Nienaruszone pozostaną dotychczasowe części składowe w postaci kont IKE i IKZE. Planowane zmiany de facto mają je wzmocnić. W przypadku kont IKZE oznacza to zwiększenie limitu wpłat dla przedsiębiorców, którzy nie będą uczestnikami PPK. Z kolei IKE mają być podbudowane napływem środków z likwidowanych OFE. Domyślny wariant przekształcenia OFE ma zakładać bowiem ich prywatyzację po uiszczeniu jednorazowej opłaty przekształceniowej w wysokości 15%. Można będzie także wybrać transfer do ZUSu, ale wówczas oznaczać to powinno ich pełną nacjonalizację, czyli brak dziedziczenia czy możliwości jednorazowej wypłaty po osiągnięciu wieku emerytalnego. Przeniesienie do ZUSu co prawda nie jest opodatkowane, ale wypłaty emerytur opodatkowane już będą. Należy mieć nadzieję, że obecna dyskusja pobudzi drzemiącą w Polakach potrzebę dodatkowego odkładania na emeryturę, a tworzone PPK oraz wzmocnione IKE będą ku temu bardziej efektywnym instrumentem niż preferowane dotychczas depozyty bankowe.Sesja wygaśnie za:
Rozpocznij dyskusję
Komentarze (0)